Poszperałam trochę w Internecie i znalazłam kilka instrukcji jak zrobić dziennik River Song z Doctora Who. Połączyłam wszystko, co znalazłam i wyszło nawet nieźle, tym bardziej, że nie jestem fanką robótek, które wymagają kleju.
Można tym sposobem zrobić zwykły (postarzony) zeszyt, po prostu robimy inną okładkę.
Można też w ogóle nie postarzać papieru.
Co jest potrzebne?
- klej PVA
- ołówek
- linijka
- ołówek
- linijka
- nożyczki
- tektura (grubość obojętna)
- około 40 kartek A4
- herbata
- płaskie naczynie (tacka do pieczenia)
- farby
- igła i nitka
- papier pakowy
+kawa
1.Wlewamy świeżo zagotowaną herbatę do tacki i zanurzamy pierwszą kartkę. Im dłużej zamaka, tym lepiej. Dla dodatkowego efektu można na powierzchnię kartki posypać trochę kawy sypanej. Dzięki temu tworzą się takie ciemniejsze plamy w pojedynczych miejscach.
Zrobić tak z resztą kartek (najlepsza ilość to około 40, ja z lenistwa zrobiłam najpierw 10 i wyglądało to beznadziejnie, więc dodałam kolejne 10, ale nadal jest za mało).
Najlepiej mieć w pobliżu suszarkę i suszyć od razu po wyciągnięciu z herbaty (położyć mokrą kartkę na gazecie).
2. Suche kartki złożyć na pół.
Można podpalić niektóre z nich, ja się z ogniem nie bawiłam.
3. Są dwa sposoby dziurkowania:
a) otworzyć zgięte kartki i na zdjęciu zrobić dziurki w odległości około 2cm od siebie.
b) dziurkować zgięte kartki około 1cm od zgięcia, tak aby przechodziło na wylot przez obie warstwy.
4. Czas na szycie. Technika dowolna, byleby się trzymało.
Ja przewlekałam tam i z powrotem w górę i w dół dwa razy.
Ucinamy kawałek (długość szycia x około 4cm) zwykłego papieru i zabezpieczamy szycie.
5. Z tektury wycinamy okładkę:
- przód zeszytu (A5)
- tył zeszytu (A5)
- grzbiet zeszytu (mierzymy jaką grubość mają zszyte kartki mocno ściśnięte np. książką)
6. Przyklejamy wyciętą tekturę do papieru pakowego, wszystko ładnie oklejamy, tak, żeby nasza okładka była cała pokryta brązowym papierem.
7. Nie wklejamy jeszcze kartek.
Malujemy okładkę, włączamy kreatywność!
Do Tardis potrzeba osobnej kartki do wycięcia wzoru (można wtedy nie malować kartek w tym punkcie, tylko po przyklejeniu wzoru).
8. Na pomalowanej (lub nie) kartce rysujemy tardisowy wzór (2 wzory, każdy na formacie A5), czyli mniej więcej coś takiego:
Wybaczcie mi moje Paintowe talenty.
Obliczyłam, że "okna", czyli te "kwadraty" mają wysokość 4cm, a przerwy pomiędzy 5mm.
Wycinamy.
9.a) Jeśli nie pomalowaliśmy wcześniej okładki.
Przyklejamy wycięte części na okładkę i malujemy.
Malując Tardis musimy mieć na uwadze starość oryginalnego dziennika, nie chcemy jednego koloru. Mieszamy wszystko od zieleni po czerń.
Wklejamy karki:
a) grzbietem (jeśli jest gruby i równy)
b) ostatnią kartką i grzbietem
b) Jeśli pomalowaliśmy okładkę w punkcie 7.
Wklejamy karki:
a) grzbietem (jeśli jest gruby i równy)
b) ostatnią kartką i grzbietem
Dopiero teraz naklejamy poszczególne elementy Tardis.
+ Przyklejając drobne elementy, najlepiej jest posmarować całą okładkę klejem PVA, wszystko ładnie rozmieścić i porządnie przygnieść rękoma.
10. Robimy ewentualne poprawki i gotowe :)
Świetnie to wygląda ! Bardzo pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńhttp://you-always-be.blogspot.com
Kiedyś na angielskim miałam o ,,Doctor Who", ale nigdy nie oglądałam. ;-;
OdpowiedzUsuńW każdym razie - ciekawy pomysł.
Wracam a u Marty diy :o
OdpowiedzUsuńNiestety te kartki... malowanie itd... no, nie na moje nerwy:)
Wróciłam.
Pozdrawiam i zapraszam - http://niezgodnam.blogspot.com/
Hej :) Prowadzisz świetnego bloga i zostałaś nominowana do LBA!!! Gratulację, a szczegóły na moim blogu http://moja-orginalna-bajka.blogspot.com/2015/02/lba.html
OdpowiedzUsuńAle super! Muszę koniecznie spróbować go zrobić *.*
OdpowiedzUsuńświetnie ci to wyszło!
justsayhei.blogspot.com
Pokarzesz twarz na 15k wejść ? :)
OdpowiedzUsuńmoja-cesc-internetu.blogspot.com
Nie wpadłam na to, tak, fajny pomysł :)
UsuńGenialny! Bardzo fajnie Ci wyszedł!
OdpowiedzUsuńPLF blog <--- ZAPRASZAM!
świetnie to wygląda. Jak czytałam urywek co potrzeba do wykonania, bardzo zdziwiła mnie pozycja: herbata, a widzisz już wiem dlaczego :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł
http://nim-ci-zaufam.blogspot.com/
Ale fajnie Ci to wyszło :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda xd
Zapraszam do siebie
http://amira-asante.blogspot.com/
Doctora Who nie oglądam, ale jak zobaczyłam 221B........ *.* Masz może tutorial na ten zeszyt?;))
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
alqxx.blogspot.com
Fauny pomysł :) moja koleżanka jest wielką fanką zeszytów, notesow w szczególności DIY <3 już wiem codla niej przygotuje :)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog Award!
OdpowiedzUsuńhttp://we-can-do-everything-with-werkaa.blogspot.com/
zapraszam do siebie na nowy, jeszcze świeży rozdział :)
OdpowiedzUsuńhttp://nim-ci-zaufam.blogspot.com/
Uwielbiam tego rodzaju DIY - świetnie wyszedł Ci ten zeszyt (choć Doctora Who nie oglądam) :)
OdpowiedzUsuńLimoBooks :)
Ja chcę-chcę-chcę! Kurczę, bardzo fajny pomysł i po przeczytaniu instrukcji mam niesamowitą ochotę zrobić taki dziennik. Raz, uwielbiam Doctora Who. Dwa, uwielbiam ładne zeszyty i dzienniki. Najbardziej obawiam się chyba zszywania kartek, bo nie mogę sobie wyobrazić, jak to zrobić, ale od czego ma się pomoc kochanego rodzica.
OdpowiedzUsuńMentalnie już się za to zabieram, teraz tylko przydałoby się w praktyce ^^ Super, dzięki za instrukcję i pomysł <3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie ci wyszło, nie martw się, ja też nie jestem fanką kleju, zawsze wszystko ( łącznie ze mną) jest w kleju. Peszek. Może zrobię podobny :)
OdpowiedzUsuńhttp://gdyzgasnaswiatla.blogspot.com/