wtorek, 10 lutego 2015

Baby Lips Dr Rescue

Tak to chwalą, a ja mam spierzchnięte usta, więc postanowiłam wypróbować tą serię, za zwykłe Baby Lips się nie chwytam i nie mam porównania, ale trudno.
 Plusy:
+ Nawilżenie
+ Stonowana kolorystyka
+ Orzeźwiający zapach mentolu
+ Trzyma się nawet długo

Minusy:
- Usta pieką i ma się wrażenie zimna
- Uczucie maści na katar na ustach
- Baby Lips, przecież to tylko dla szpanu, no nie?

Podsumowując: za dychę można zapewnić sobie dobre, długotrwałe nawilżenie, po zastosowaniu jednak musimy się liczyć z (nie)przyjemnym uczuciem, dokładnie takim jak po nasmarowaniu się maścią rozgrzewającą.

21 komentarzy:

  1. Ja bardzo lubię baby lips Dr Rescue :)

    http://kiyokoshioya.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie rozumiem tego calego szpanu w oklu pomadek I masz racje nie umialam porownac tego uczucia a Ty to genialnie zrobilas "takim jak nasmarowaniu sie mascia rozgrzewajaca" dokladnie tak!!! Bardzo 'luzny' post ale takie lubie ;* czekam na nastepne a tym czasem zapraszam do mnie http://threekk.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubię baby lips. Nie próbowałam tych z serii Dr Rescue ale te zwykłe mają tylko ładne kolory- nic więcej.
    Usta mam suche a pomadkę kupiłam żeby mi nawilżała xd

    http://xhospital-beds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam podobne zdanie, ale Baby Lips jest fajne. No XD

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam Baby lips i mam tą czerwoną ;3
    dusiiiak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. wszyscy ja mają ;)
    macchiatooo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. pracuję w Rossmannie i nie polecam nikomu, sama kiedyś kupiłam i myślałam, ze się wścieknę.
    Ten efekt chłodzący był dla mnie nie do wytrzymania,
    http://nim-ci-zaufam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. może i lepiej, że jej nie mam
    jak takie uczucie ma towarzyszyć temu to wolę nie mieć xd
    obserwuję :)
    http://michalinastaniec.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Posiadam balsam Baby Lips i rownież mnie nie zachwyciła. Wg nie nawilża, a czuję jakby wręcz wysuszała moje usta. Ostatnio za to bardzo polubiłam pomadkę rumiankową z Alterry. Jest świetna nie tylko na usta ale działa świetnie na rzęsy, skórę okolic oczu i brwi ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ten sam problem z ustami, miałam zamiar ją kupić ale widzę, że nie warto. Zostanę przy klasykach.

    OdpowiedzUsuń
  11. ja ostatnio ja kupiłam ale nie za bardzo jestem zadowolona ...
    obserwuję ;d

    Mój Blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jedną kupiłam jakiś czas temu i kompletnie mi się nie podoba. Nawet nie nawilża moich ust

    http://aslotta.blogspot.com/ zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam, nie używałam :) mam swoje cudeńko z Avonu i tylko tego używam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi się właśnie podoba to uczucie na ustach XD
    PETALUM[klik]

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak praktycznie wszytskie takie szminki ochronne maja wade. Ja mam czasami warstwe która mnie zostaje i pozniej takie nie fajne uczucie :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Osobiście także mam tą szminke i nie jestem zachwycona, praktycznie nie ma czym sie zachwycać, jest to całkiem zwykła pomadka. I do tego strasznie "ściąga" usta. Dużo czytałam recenzji i także wiele osób się na to skarży:(

    OdpowiedzUsuń
  17. nie używam

    moze obs za obs daj znac

    http://moniqa-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. mam, lubie, fajna jest ;) Ale dla mnie jak każda inna ;P

    OdpowiedzUsuń
  19. Widziałam ich pełno rodzajów i myślałam czy kupić. Zdecydowałam się na inną o smaku Coca-Cola Cherry, a nienawidzę Coli. ;-;
    http://screatlieve.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń